Lubicie naleśniki? Które bardziej - na słodko czy wytrawne? My bardzo lubimy naleśniki z jabłkami, cynamonem, nutellą, truskawkami, ale i z sosem pomidorowym lub szpinakiem. Wszystko zależy od tego, na co danego dnia ma się ochotę.
Ciasto naleśnikowe można wykorzystać też inaczej i nie mamy tu na myśli jabłek czy bananów smażonych w cieście (które też są pyszne). Proponujemy Wam dziś coś innego, upieczenie naleśnikowych babeczek.
Wielką zaletą tego przepisu jest to, że mamy bardzo wiele możliwości. Owoce, czekolada, bita śmietana, konfitura - co kto lubi :) Sposób przygotowania sprawdzi się też w wersji wytrawnej.
Inspiracje znalazłyśmy tutaj, korzystając jednak z standardowego przepisu na naleśniki.
Inspiracje znalazłyśmy tutaj, korzystając jednak z standardowego przepisu na naleśniki.
Składniki na ok. 12 sztuk:
- 1 jajko
- ok. 1 szklaki mąki
- 3/4 szklanki mleka
- 50 ml wody
- 1 łyżka cukru pudru - lub mniej
- szczypta soli
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 50 ml oleju
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- konfitura z wiśni, truskawek, malin..., nutella, bita śmietana, czekolada - według upodobań
- Do miski wbijamy jajko, wlewamy mleko, wodę, ekstrakt, mieszamy, następnie wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem, cukrem i szczyptą soli. Mieszamy dokładnie na gładką masę- ciasto musi mieć kremową konsystencje ( jeżeli będzie za rzadkie dodajemy mąkę, jeśli na gęste - mleka), dodajemy olej, mieszamy do połączenia się składników.
- Piekarnik nagrzewamy do temperatury ok.180 stopni C. Blachę do muffinków smarujemy olejem. Każde wgłębienie napełniamy ciastem do ok. 1/3 wysokości. Wstawiamy do gorącego piekarnika i pieczemy ok. 15 minut - do złotego koloru.
- Po upieczeniu i lekkim ostudzeniu, podważamy babeczki nożem i odwracamy - w środku będą puste i gotowe na wypełnienie dowolnym słodkim nadzieniem :)
Super pomysł! Świetnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńdziękujemy:) i polecamy zrobić!
UsuńŚliczniusie:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńTe babeczki są boskie:)! A ile możliwości nadziewania :)
OdpowiedzUsuńmożliwości jest nieskończenie wiele. Wypróbowałyśmy też w bitą śmietaną i owocami. Pyszne:)
UsuńPierwszy raz takie widzę, świetne!:)
OdpowiedzUsuńpomysł wzięty wprost zza oceanu :)
UsuńŁał, świetnie się prezentują! Musiały być pyszne.
OdpowiedzUsuńi zniknęły prawie od razu :) Pracujemy już nad ciekawą wytrawną wersją!
UsuńRewelacyjny pomysł! Nigdy nie słyszałam o babeczkach z ciasta naleśnikowego. Super, że po upieczeniu można je nafaszerować, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńPomysł nie nasz, ale może my go rozsławimy :)
Usuńwspaniałości :)
OdpowiedzUsuńJak naleśniki, to tylko słodkie:)
OdpowiedzUsuńmy lubimy i słodkie i ze szpinakiem - w sam raz na obiad!
UsuńAle apetycznie się one prezentują! :) I do tego proste i szybkie w przygotowaniu, mam śniadanie na jutro :)
OdpowiedzUsuńSmacznego! z takim śniadaniem dzień będzie udany :)
UsuńNie wiedziałam że z ciasta naleśnikowego można wyczarować takie cuda:) Wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńMy też nie! ale udały się już za pierwszym razem, tak więc jest to przepis prosty i w miarę szybki w wykonaniu :)
Usuńdziękujemy :) z bitą śmietaną wyglądają jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńAle cudne :)
OdpowiedzUsuńNiestety moje wyszły "pełne"
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam jeszcze babeczek z ciasta naleśnikowego, ale wydaje się, że to fajna propozycja. W dodatku do tych babeczek pasuje wiele dodatków. Równie zaskakujący przepis na babeczki znalazłam ostatnio https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/przepis/muffinki-czekoladowe-z-cukierkami-z-mieszanki-wedlowskiej/
OdpowiedzUsuńWyszły przepyszne, cała rodzina była zachwycona.
Trafiły w mój smak
OdpowiedzUsuń