Piernikowe praliny

Pewnie większość z Was ma już wszystko przygotowane. Makowce upieczone, ryba po grecku zrobiona, barszcz się gotuje, pierogi są systematycznie podjadane, pierniki w pudełkach polukrowane...

Jeśli jednak część z Was chciałaby zrobić jeszcze coś słodkiego, świątecznego, to polecamy praliny. Piernikowe, w czekoladzie, efektowne. Wykonanie nie zajmuje dużo czasu, tak więc może spróbujecie?

 

 

Składniki na ok. 20-pare sztuk, w zależności od wielkości.

 

• 200-250 g - ciasto piernikowe, biszkopty, a najlepiej pierniki - u nas sprawdziły się "niemieckie, z wiatraczkami", jeżeli wiecie co mamy na myśli :) pokruszone "na proszek"
• 125 g serka mascarpone
• 100 g nutelli lub podobnego kremu
• cukier puder - do smaku
• 1-2 łyżeczki przyprawy do piernika (według uznania)
• 4 łyżki posiekanych orzechów włoskich lub laskowych
• 2 łyżki naturalnego kakao

do dekoracji:

 

• czekolada rozpuszczona w kąpieli wodnej (lub w mirofalówce)- 100 g
• można użyć również polewy czekoladowej - przepis znajdziecie tutaj
• lukier - przepis
• posypki

 

1. Wszystkie składniki mieszamy razem, łyżką lub z pomocą miksera, na gładką, gęstą masę.
2. Wstawiamy do lodówki, na ok 30-40 minut.
3. Z masy fromujemy kulki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego - jeżeli masa będzie za rzadka dodajemy pokruszonych ciastek, układamy na talerzy wyłożonym papierem do pieczenia. Ponownie schładzamy (możecie je wystawić na dwór, pogoda sprzyja). W tym czasie rozpuszczamy czekoladę lub przygotowujemy polewę.
4. Każdą pralinę obtaczamy w rozpuszczonej, ostudzonej czkoladzie (polewie), odkładamy na papaier do pieczenia. Gdy polewa zastygnie można dekorować lukrem, a jeżeli wolicie posypkę - wiadomo- posypujemy zanim czekolada zastygnie.

Smacznego!