Mam smaka na banany! Zdecydowanie. Tragedia jest wtedy, gdy rano ich nie ma... Co wtedy zjeść? Od pewnego czasu przed wyjściem do pracy wypijam szybki i smaczny koktajl bananowy. Pewnie niebawem podzielę się przepisem na moją wersję tego napoju ;) Na fali mojej miłości do bananów postanowiłam zrobić ciasto bananowe. Przepis należy, do znanej Wam pewnie, Sophie Dahl. Szukałam czegoś sprawdzonego i smaczego, mogę Was zapewnić, że to ciasto takie właśnie jest :) Cudownie aromatyczne, pachnie bananami i wanilią. Dodatkowo wyszło mi takie troszeczkę wilgotne, a takie właśnie lubię. Przy kolejnym pieczeniu z całą pewnością dam mniej cukru. Poniżej oryginalny przepis.
Potrzebujemy:
(przepis na formę o długości 30 cm)
- 6 dojrzałych bananów
- 220 g brązowego cukru
- 2 jajka, roztrzepane
- 100 g miękkiego masła
- 1,5 opakowania cukru wanilinowego
- 250 g mąki
- 1,5 łyżeczki sody
- szczypta soli
Mąkę mieszamy z solą, sodą, odstawiamy.
Banany rozgniatamy widelcem, łączymy je z cukrem brązowym i wnilinowym oraz masłem. Dodajemy suche składniki i wszystko razem dokładnie miszamy.
Formę smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą, wlać do niej ciasto.
Piekarnik narzewamy do 180 st C., pieczemy około godzinę.
Sprawdźcie sami!
Iza :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz