Biało-czerwone babeczki

Poooooolska biało-czerwoni!

Już za chwilę będziemy tłumnie kibicować naszej reprezentacji. Nim nasi mężczyźni oddadzą się futbolowemu szaleństwu uraczcie ich drogie Panie pysznymi biało-czerwonymi babeczkami. Jak powszechnie wiadomo droga do męskiego serca wiedzie przez żołądek. Dodajcie do tego piłkarski akcent a sukces będzie murowany!

Potrzebujemy:

Ciasto ok. 20 babeczek:

• 300 g mąki
• 200 g masła
• 100 g cukru pudru
• 2 żółtka

Nadzienie:

• 0,5 l śmietany kremówki
• serek mascarpone
• 2 płaskie łyżki cukru pudru
• śmietan fix
• powidła śliwkowe
• 0,5 kg truskawek

Po pierwsze robimy kruche babeczki. Przepis jest uniwersalny. Babeczki możemy wypełnić czym tylko chcemy - zgodnie z naszymi upodobaniami.

1. Mąkę przesiewamy, siekamy zimne masło, i szatkujemy nożem razem z mąką, tak długo aż zrobi się swego rodzaju kasza.

2. Dodajemy cukier puder, żółtka i energicznie zagniatamy, aż ciasto się sklei. Nie robimy tego za długo, aby masło nie zaczęło się topić.

3. Ciasto wkładamy w folię i wkładamy do lodówki na 30 min.

Foremki do babeczek smarujemy roztopionym masłem. Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.

Schłodzone ciato kładziemy na folie, również folią przykrywamy wałkujemy. Foremki babeczek muszą mieć 3,5 cm średnicy na dole oraz 7 cm średnicy u góry. Rozwałkowane ciasto kładziemy na przygotowanych foremkach i odciskamy je tak, aby odciąć od reszty ciasta i dociskamy je do foremek. Uformowane ciasto nakłuwamy na spodzie widelcem. Całę babeczki owijamy folią aluminiową i wypełniamy kaszą, aby podczas pieczenia nie uniosły się ku górze.

Babeczki pieczemy około 20-25 minut.

Nadzienie:

Ubijamy na sztywno śmietanę, dodajemy serek mascarpone i miksujemy, aż wszystko się połączy, dodajemy śmietan fix i cukier puder - miksujemy. Krem odstawiamy do lodówki.

Wychłodzone babeczki smarujemy wewnątrz kwaśnymi powidłami (aby się nie przesłodzić). wnętrze wypełniamy pokrojonymi truskawkami, a na wierzch nakładamy krem, możemy również  zrobić odwrotnie, czyli najpierw krem, a później truskawki. Dekorujemy według uznania.

Smacznego!

PS: Po takich babeczkach jakie nastroje przed pierwszym meczem Polska-Grecja?