Relacja z Pikniku Wielkopolskich Blogerów Kulinarnych

26 sierpnia w ramach Niedzieli na Świętym Marcinie organizowanej przez Centrum Kultury Zamek w Poznaniu odbył się I Piknik Wielkopolskich Blogerów Kulinarnych. Pomysł na spotkanie z bloggerami podczas Niedzieli na Marcinie był inicjatywą A menu please. CK Zamek w Poznaniu chętnie wyszedł nam na przeciw i udostępnił przestrzeń do działania. Do udziału w Pikniku zaprosiłyśmy zaprzyjaźnione blogi: Kuchnia Słonia, Ola in The Kitchen oraz Everyday Falvours. Każdy z nas przygotował kilka przysmaków, a dzięki wsparciu CK Zamek mogliśmy zupełnie za darmo częstować przybyłych gości. A smakowitych rzeczy było co niemiara! Muffiny z owocami leśnymi, praliny, tarta ze śliwkami, kruche ciasto ze śliwkami, drożdżówki z malinami. Były także wytrawne dania: placki z cukinii, hummus, grzanki z camembertem i konfiturą z gruszek, tarta z kurczakiem curry, tarta ze szpinakiem czy też focaccia. Kto był ten wie jak było smacznie!

Nasz Piknik poprzedził kolejną już edycję akcji: PrzyTARGaj książki, którą organizuje nasza przyjaciółka - Anka Kubacka. Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o projekcie Czytelnisko to gorąco zachęcamy Was do odwiedzenia strony: czytelnisko.wordpress.com i do szerszego zapoznania się z ideą wymiany książek. Nasz Piknik, który wystartował o 14:00, miał umilić czas molom książkowym, którzy tego samego dnia mieli kolejną okazję do wymiany książek. Niestety jak się okazało... nasze cztery stoiska odwiedziło blisko 100 osób a po dobrych 40 minutach nie było już praktycznie czym częstować gości. Niestety miłośnicy czytania musieli obejść się smakiem, gdyż niewiele dla nich pozostało... 

Było nam bardzo miło, gdy goście chwalili nasze smakołyki, dopytywali o składniki, byli ciekawi jak dane potrawy czy desery zostały przygotowane. Bardzo dziękujemy za te wszystkie ciepłe i miłe słowa! Mamy nadzieję, że był to pierwszy ale nie ostatni Piknik Wielkopolskich Blogerów Kulinarnych.

PS: Chciałybyśmy gorąco podziękować naszym pomocnikom: Tomkowi L., Sebastianowi S. oraz Tomkowi M. Dzięki chłopaki!

Wszystko spakowane - można ruszać

Praca wre ;)

 

Za Izą nasi pomocnicy - Tomek i Sebastian

Jedzenie znika...

Kobiety przy pracy ;)